Kredyty we frankach szwajcarskich od lat stanowią jedno z największych wyzwań dla polskich konsumentów oraz systemu finansowego. Początkowo atrakcyjne ze względu na niskie oprocentowanie, z czasem dla wielu kredytobiorców stały się źródłem poważnych problemów finansowych, zwłaszcza po gwałtownym wzroście kursu franka w 2015 roku. W ciągu ostatnich lat Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) odegrał kluczową rolę w zmianie sytuacji frankowiczów, wydając przełomowe wyroki, które w 2025 roku przyczyniły się do istotnej poprawy ochrony praw konsumentów. Dzięki nim oraz nowym regulacjom prawnym możliwe są bardziej korzystne rozwiązania dla osób posiadających kredyty we frankach. W artykule przedstawiamy, jak TSUE wpływa na kredyty we frankach w Polsce w 2025 roku, jakie zmiany niesie ustawa frankowa oraz jakie trendy i wyzwania czekają frankowiczów.
To musisz wiedzieć | |
---|---|
Jak TSUE wpływa na kredyty we frankach? | TSUE wydaje wyroki chroniące konsumentów przed nieuczciwymi praktykami banków i ogranicza roszczenia instytucji finansowych. |
Jakie zmiany wprowadza ustawa frankowa 2025? | Ustawa automatycznie wstrzymuje spłatę rat po złożeniu pozwu i przyspiesza zwroty zasądzonych kwot. |
Jak wyglądają statystyki spraw frankowych w 2025 roku? | W sądach toczy się około 190 tys. spraw z 98% wskaźnikiem wygranych dla kredytobiorców. |
Wprowadzenie do problemu frankowego
Kredyty we frankach szwajcarskich pojawiły się na polskim rynku finansowym na początku XXI wieku jako atrakcyjna alternatywa dla tradycyjnych złotowych zobowiązań ze względu na niższe oprocentowanie i stabilność waluty szwajcarskiej. W praktyce jednak wiele umów zawierało niedozwolone klauzule waloryzacyjne, które po znacznym wzroście kursu franka od 2015 roku doprowadziły do drastycznego wzrostu zadłużenia wielu kredytobiorców. Problem „frankowy” stał się jednym z największych kryzysów konsumenckich w Polsce, angażującym setki tysięcy rodzin i wywierającym presję na sektor bankowy oraz wymiar sprawiedliwości.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) pełni rolę najwyższego organu interpretującego prawo unijne, którego orzeczenia mają bezpośredni wpływ na prawodawstwo krajowe i praktykę sądową. Jego interwencje dotyczące ochrony konsumentów wobec nieuczciwych klauzul umownych stały się kluczowe dla rozwiązywania sporów dotyczących kredytów we frankach. TSUE nie tylko interpretuje przepisy unijne, ale także ustanawia standardy ochrony konsumenta obowiązujące w całej UE, co w przypadku frankowiczów oznaczało istotne wsparcie prawne i nowe możliwości dochodzenia swoich praw.
Rola orzeczeń TSUE w ochronie praw konsumentów
W latach 2024–2025 TSUE wydał szereg przełomowych wyroków, które znacząco wpłynęły na sytuację frankowiczów. Wyrok dotyczący zakazu waloryzacji kapitału po unieważnieniu umowy (sprawa C-488/23) uniemożliwił bankom obciążanie klientów dodatkowymi roszczeniami po stwierdzeniu nieważności umowy, co zamknęło wiele kontrowersyjnych praktyk stosowanych przez instytucje finansowe. To orzeczenie zostało szybko zaimplementowane przez polskie sądy, które zaczęły unieważniać umowy bez konieczności dalszego rozliczania kapitału według kursu franka[2][3][8].
Kolejnym ważnym orzeczeniem było rozszerzenie skutków klauzul abuzywnych (sprawa C-531/22) – TSUE potwierdził możliwość ich stosowania wobec różnych banków, nawet jeśli konkretna instytucja nie była stroną pierwotnej umowy. To przyspieszyło rozstrzyganie sporów i zwiększyło szanse konsumentów na korzystne rozstrzygnięcia[3][6].
W bieżącym roku Trybunał kontynuuje swoje protekcyjne stanowisko wobec kredytobiorców. Aktualnie rozpatrywane są pytania prejudycjalne dotyczące m.in. prawa banków do dochodzenia zwrotu kapitału przed ostatecznym unieważnieniem umowy (C-699/24) oraz kwestii obciążania kosztami procesowymi (C-746/24). Wstępne sygnały wskazują na dalsze ograniczenia możliwości windykacyjnych banków przed zakończeniem postępowania[1][7].
Istotną zmianą jest również wyrok z sprawy C-28/22 dotyczący mechanizmu odsetek za opóźnienie. TSUE zakazał bankom stosowania tzw. „zarzutu zatrzymania”, który wcześniej zawieszał naliczanie odsetek do momentu zwrotu kapitału przez konsumenta. Dzięki temu kredytobiorcy mogą liczyć na pełny zwrot należności wraz z odsetkami naliczanymi przez cały czas trwania sporu sądowego, co średnio podnosi wartość odzyskiwanych kwot o około 23%[5][8].
Legislacyjna rewolucja: ustawa frankowa 2025
W odpowiedzi na dynamiczne zmiany orzecznictwa TSUE oraz narastające problemy systemowe Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało nową ustawę frankową, której wejście planowane jest na drugą połowę 2025 roku. Projekt specustawy ma na celu usprawnienie postępowań sądowych i zwiększenie efektywności ochrony konsumentów posiadających kredyty we frankach[9][11].
Jednym z kluczowych rozwiązań jest automatyczne zawieszenie spłat rat kredytu z chwilą doręczenia pozwu bankowi, co eliminuje dotychczas konieczność ubiegania się o zabezpieczenie przez sąd osobno i znacznie zmniejsza obciążenia finansowe kredytobiorców podczas trwania procesu[2][9][10]. Ponadto ustawa przewiduje natychmiastową wykonalność wyroków pierwszej instancji – banki będą zobowiązane do szybkiego zwrotu zasądzonych środków bez oczekiwania na ewentualną apelację[10][12].
Aby odciążyć wymiar sprawiedliwości ustawodawca rozszerzył kompetencje referendarzy sądowych, którzy będą mogli samodzielnie umarzać sprawy w przypadku cofnięcia pozwu przez powoda lub zawarcia ugody pozasądowej[9][14]. Dzięki tym rozwiązaniom przewiduje się skrócenie czasu trwania postępowań nawet o połowę – pilotażowe wdrożenia wykazały zmniejszenie przeciętnego czasu rozpatrywania spraw z około 18 do niecałych 9 miesięcy[10][12].
Statystyki i trendy na 2025 rok
Dane statystyczne potwierdzają skalę problemu oraz skuteczność działań podejmowanych zarówno przez TSUE, jak i polskie organy państwowe. Na początku 2025 roku liczba aktywnych spraw frankowych przekroczyła już niemal 190 tysięcy, a średnia wartość roszczeń wraz z odsetkami wynosi około 287 tysięcy złotych[5]. W większości województw utworzono specjalistyczne wydziały do obsługi tych spraw, co pozwoliło skrócić czas ich rozpatrywania o ponad 40%[6][14].
Banki dostosowują strategię działania do nowej rzeczywistości prawnej i coraz częściej decydują się na polubowne rozwiązania sporów. Wskaźnik ugód pozasądowych wzrósł z niespełna 12% w połowie 2024 roku do ponad 38% na początku bieżącego roku[2][5]. Jednocześnie instytucje finansowe rezygnują z większości apelacji od niekorzystnych dla siebie wyroków pierwszej instancji – aż 73% takich odwołań nie jest podejmowanych, co minimalizuje ryzyka reputacyjne i finansowe banków[3][6]. Na pokrycie potencjalnych zobowiązań związanych ze sprawami frankowymi banki zabezpieczyły już ponad 14 miliardów złotych[5].
Wyzwania i perspektywy
Mimo widocznych postępów nadal pozostaje kilka nierozwiązanych kwestii wymagających dalszej interwencji TSUE oraz legislatorów krajowych. Jedną z najważniejszych jest problem przedawnienia roszczeń – obecnie toczy się postępowanie prejudycjalne (C-747/24), które ma ustalić moment rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia dla roszczeń wynikających z umów kredytowych zawierających klauzule abuzywne[3][7]. Rozstrzygnięcie tej kwestii będzie miało istotny wpływ na dostępność ochrony prawnej dla kolejnych grup frankowiczów.
Kolejną trudnością jest wyznaczenie zakresu ochrony inwestorów prywatnych po orzeczeniu TSUE w sprawie C-347/23, gdzie wynajmujący mieszkania zostali uznani za konsumentów. Banki kwestionują obecnie stosowanie podobnej ochrony wobec nowych pozwów dotyczących tego typu klientów, co może prowadzić do dalszych sporów prawnych[3][6].
Z punktu widzenia rynku finansowego eksperci wskazują również ryzyko systemowe wynikające z precedensowego charakteru rozwiązań dla frankowiczów. Już teraz obserwuje się wzrost pozwów dotyczących innych walut obcych – szczególnie euro – co może wymusić kolejne zmiany legislacyjne lub orzecznicze mające na celu stabilizację sektora bankowego[14].
Podsumowanie: nowa era w sporach frankowych
Najnowsze orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz planowane reformy legislacyjne tworzą fundament nowoczesnego ekosystemu ochrony praw konsumentów posiadających kredyty we frankach szwajcarskich. Automatyzacja procedur sądowych oraz zachęty do ugód pozasądowych przyspieszają proces rozstrzygania sporów i zmniejszają koszty obsługi tych spraw zarówno dla stron postępowania, jak i wymiaru sprawiedliwości.
Banki adaptują swoje strategie działania do nowych realiów prawnych, coraz częściej wybierając kompromis zamiast długotrwałych batalii sądowych. Dla setek tysięcy frankowiczów oznacza to realną szansę na szybsze odzyskanie nadpłat oraz uniknięcie dalszych obciążeń finansowych.
Dla osób posiadających kredyty we frankach rok 2025 może być przełomowy – to ostatni moment na skorzystanie z korzystnych zmian oraz aktywną ochronę swoich interesów finansowych poprzez monitorowanie orzecznictwa TSUE oraz nowych regulacji krajowych.