Czy w obecnej sytuacji jak PKO BP ma proponować ugody to warto iść do sądu?
Dokumenty przedstawione przez bank przed mediacjami są tak skomplikowane i nie zrozumiałe, że nie wyobrażam sobie podpisania tego. Jedyna opcja to chyba tylko podpisanie jeśli na drugi dzień bym wiedział dokładnie ile musze zpłacić i wówczas podpisanie i spłata. Ale jak już mam policzone ile oddam bankowi za taki manewr w prezencie to na takie coś też trudno się zgodzić
Praktycznie każdy frankowicz ma do wyjęcia od kilkudziesięci od kilkuset tysięcy… Idzie do prawnika niech wam policzy. To są tak duże pieniądze, że sie nie spodziewacie. Tylko dobra i doświadczona kancelaria musi być. Będzie pewnie droższa ale warto.
To zawsze wymaga oby każdy sobie to policzył niezależnie od tego co napisze bank…
Tu na tym filmie jest dość dobrze objaśnione na czym polegają ugody PKO BP jeśli będą na zasadach KNF https://www.youtube.com/watch?v=HcylLZd4sAI
Ile można zyskać / stracić i jak to się ma do sprawy w sądzie. Myślę, że ugody jeśli będą to max co dadzą to właśnie warunki KNF
Te ugody to tylko jeszcze bardziej wszystko komplikują. I oczywiście jak zawsze nadal nic nie jest jasne.
No tak jak masz prawnika co robi sprawy frankowe rok czy nawet 2 to może i można sprawę przegrać. Ale jak weźmiesz jedną z dobrych kancelarii frankowych to szanse na przegranie są minimalne. A po SN pewnie jeszcze zmaleją. Bo jak masz przegrywać te sprawy jak bank proponuje ugody to jakby domyślnie przyznaje, że te umowy są wadliwe. Co do ugody to nie wiadomo czy będą one takie jak chce KNF czy gorsze czy lepsze czy takie jak Ci prawnik wynegocuje. Tak czy siak prawnicy nadal będą mieli robotę bo albo będziesz szedł normalnie do sądu albo będziesz musiał mieć prawnika w sądzie do mediacji aby ci nie pocisneli kitu albo aby wynegocjował lepsze warunki
Teoretycznie sprawę w sądzie możesz przegrać. No ale tak kancelarie liczą, że taka ugoda to ok 20-30% zysku tego co można w sądzie w większości przypadków i dodatkowo ryzyko, że WIBOR zacznie szaleć po pandemii więc nie wiadomo jak będzie ten kredyt później wyglądał. Pewne jest, że zrzekasz się wszystkich roszczeń więc już nigdy bankowi nie podskoczysz
No dobra ale czy ja dobrze rozumiem. PKO BP przyznaje, że ich umowy są nie uczciwe i przegrywa w sądach w tej chwili już masowo. KNF wychodzi naprzeciw i proponuje uczciwe ugody dla frankowiczów ( tak to nazwali ) gdzie dzięki temu banki zaoszczędzą 70% tego co pobrały nielegalnie. Ugody są maksymalnie korzystne dla banku podczas gdy frankowicze praktycznie wszystkie sprawy wygrywają. Teraz aby dostać ugodę to trzeba iść do sądu przy KNF czyli tych co te „korzystne ugody dla frankowiczów” wymyślili. I tam sobie będziesz siedział z prawnikiem banku i sędzią od knf i oni będą cisneli ludziom te korzystne ugody 😀
do sądu raczej warto iść i tak nic bez prawnika nie zrobisz a pewnie najlepsze warunki i najszybciej dostaną ci co sprawy w sądzie mają. Prawnik pewnie też dopowiednio to pokieruje w sądzie jeśli chodzi o ugody
Narazie nic nie wiadomo. Wiadomo tylko że
- BĘDZIE WNIOSEK ONLINE O MEDIACJE
- PO WNIOSKU UMOWA Z BANKIEM O MEDIACJE
- PÓŹNIEJ MEDIACJA W SĄDZIE POLUBOWNYM PRZY KNF
- NIE WIDOMO JAK DŁUGO TO BĘDZIE TRWAŁO
- NIE WIDOMO KIEDY ZACZNĄ TO PROPONOWAĆ
ponadto
ugody będą dla tych co złożą wniosek ale nadal spłacają kredyty
dla tych co mają sprawy w sądzie i już pozwali bank
uznananiowo dla wybranych wg decyzji banku jeśli chodzi o tych co już spłacili