Mam kredyt konsumencki Własny Kąt z 2007r, z którego został wybudowany budynek mieszkalno-usługowy, z czego większą część zajmuje prowadzona przeze mnie działalność handlowa. Oczywiście w składanym wniosku w banku to zostało opisane i bank kredytu udzielił. Kancelaria mecenas Garlacz odpowiedziała, że nie podejmie się takiej sprawy. Może ktoś jest w podobnej sytuacji lub zna kogoś, kto ma kancelarię, która zajęłaby się takim przypadkiem. Czy warto cisnąć temat czy jednak jest to zbyt ryzykowne obecnie?
dziękuję za przestrogę, jestem świadomy, należę do SBB, byłem na kilku spotkaniach frankowiczy. Na razie przerwałem bieg przedawnienia składając pozew z zawezwaniem do ugody i zbieram dokumenty. Po negatywnych odpowiedziach z 2 kancelarii, zadałem tu pytanie, aby odnaleźć osoby w podobnej sytuacji.