Ostatnio coraz więcej informacji o tym, że bank Millennium proponuje ugody. Propozycje są rozsyłane indywidualnie np takie
oferta 2,92. Plus obniżenie marzy o 20%. Proszę o konkretne odpowiedzi (bez zbędnych komentarzy) czy warto isc na taka „ugodę” (wiem ze sad lepszy). Kredyt z 2008 roku, zaciągnięty po ok 2,45. Wiadomo jednak, że chodzi o przewalutowanie jedynie pozostałej do spłaty części kredytu.
Co sądzicie o takiej ugodzie?
O ugodach Millennium jest ten materiał https://youtu.be/QlDDaP-0NXc
Wszystko wytłumaczone bardzo dokładnie
Z podatkiem to prawda ale nie w każdym przypadku. Są pewne wyłączenia i nie zawsze trzeba płacić podatek. Natomiast te propozycje millennium co do zasady wszystkie nie są korzystne bo oni chcą przewalutować tylko to o jeszcze zostało do spłaty a nic nie wspominają o nadpłatach przez te wszystkie lata. To są duże pieniądze.
Polecam wam na youtube materiał o ugodach https://youtu.be/2vf9EHzY1aE – omawiają wszystki a na końcu jest o Millennium, który proponuje najgorsze warunki – określone jako skrajnie nie korzystne